www.mmaquiz.fora.pl

Y2J

Fight Night: dch vs. Pietrek II (13.5.2012)

Początek gali - 20:00.

UFC Division: Amarru (5-6) vs. Batista (1-5)
Po bolesnym nokaucie ze strony Jacka nieprzewidywalny pol-wrestler pol-MMA fighter Amarru powraca do MMAQ. Zawodnik ten potrafi sprawic klopoty wszystkim, a takze wygrywac z Nasjazzem, Matą i innymi. Tym razem spróbuje zdobyć swoje szóste zwycięstwo w walce z Batistą, dla którego będzie to pierwszy pojedynek od trzech miesięcy. Zawodnik ten miał walczyć już na ostatniej gali, jednak z powodu kontuzji Gunjacka pojedynek nie doszedł do skutku. Oznacza to jednak, że Batista miał więcej czasu na przygotowanie i na pewno teraz powinien być jeszcze bardziej zdeterminowany by zdobyć upragnione drugie zwycięstwo. Weteran Amarru jednak na pewno mu tego nie ułatwi.

UFC Division: ajfan (12-6) vs. Higuan (6-15)
Walka ta miała odbyć się na ostatniej gali, jednak nie udało się do niej doprowadzić z powodu kontuzji ajfana. Higuan tymczasem stoczył 3-rundowy bój z Pietrkiem, niestety zakończony porażką, co jednakże powinno sprawić, że tym razem jeszcze bardziej będzie chciał wygrać. Dwaj absolutni weterani MMAQ, którzy przodują w ilości stoczonych walk. Co ciekawe, przy 18 walkach ajfana i aż 20 Higuana żadnej z nich nie stoczyli przeciwko sobie. Na najbliższym Fight Night będziemy więc świadkami pierwszego pojedynku w tej obsadzie. Mimo iż ajfan zaczynał swoją przygodę z MMAQ w minidywizji KSW, przy braku przeciwników zmuszony był pójść "wyżej" do UFC. Autor swego czasu najlepszego winning streaku (8 zwycięstw z rzędu) być może przegrał dwie ostatnie walki w World, ale z Saryangiem i Y2J'em. Gdy jednak popatrzymy na jego 3 ostatnie walki w UFC, zauważymy 3 zwycięstwa z Batistą, Nasjazzem i Dante. Tym razem też nie będzie łatwo, gdyż na jego drodze stanie zaprawiony w ciężkich bojach Higuan. Mimo nieprzyjemnego losing steaku warto pamiętać, że Higu zawsze twardo walczy z każdym, a zazwyczaj trafiają mu się mistrzowie, byli mistrzowie lub contenderzy. Zarówno Higuan jak i ajfan będą mieli okazję przełamać swój losing streak - komu się uda?

Idol vs. Idol: Y2J (16-5) (with Kazushi Sakuraba) vs. Jacek_D (11-8) (with Jason Miller)
To już czwarty pojedynek obu fighterów. Jak na razie Y2J prowadzi 3-0, jednak można się spierać, że to dlatego, że jest mistrzem UFC, a wszystkie trzy walki miały miejsce właśnie w tej dywizji. Tym razem Y2J wkroczy na terytorium wroga w walce, w której faworytem będzie właśnie Jacek. W pojedynkach, gdzie w narożniku Jacka pojawiał się jego idol i coach Jason Miller ten utalentowany fighter ma bilans 4-1 ze zwycięstwami nad Matą, nttn, ajfanem i Saryangiem-Heika i tylko jedna porazka po bardzo wyrownanej walce z nikim innym jak mistrzem World Scytherem. Psychologiczna przewaga Y2J'a blednie biorac pod uwage fakt, ze bedzie to dla niego pierwszy tego rodzaju pojedynek. Jacek mimo ostatniej porazki z dch w trzech poprzednich walkach pokonal Mate, Pietrka i Amarru, a rekordowy streak Y2J'a zostal niedawno przerwany przez Scythera. Czy mistrz UFC bedzie potrafil odnalezc sie w tak glebokiej wodzie i nowych dla siebie warunkach czy tez Jacek potwierdzi dominacje w tego rodzaju pojedynkach?

UFC Division: dch99 (14-6) vs. Pietrek (6-3)
W tym bardzo fajnie zapowiadającym się pojedynku drugi raz w swojej karierze zmierzą się jedni z głównych aktorów dywizji UFC - dch i Jacek. Były mistrz mimo nieudanej próby odzyskania tytułu ostatnio wygrał z Higuanem i z Jackiem, więc zwycięstwo z Pietrkiem prawdopodobnie zapewniłoby mu kolejnego title shota. Ciężko też byłoby kłócić się, że Pietrek nie zasługuje na pierwszą walkę o pas jeśli po dwóch zwycięstwach z rzędu z Higu pokona jeszcze dch. Można więc śmiało stwierdzić, że imponujący występ zapewnia zwycięzcy walkę o pas z Y2J'em. dch na pewno chciałby wrócić do swojej doskonałej passy z pierwszej połowy 2011 roku gdzie nokautował fighterów na lewo i prawo i kilkakrotnie bronił tytułu. Dla nadal młodego w MMAQ Pietrka pierwsza walka o pas byłaby dużym sukcesem i potwierdzeniem jego dużego potencjału oraz spełnieniem marzenia. Fighterzy ci spotkali się już na MMAQ 16 trzy miesiące temu i dch wygrał przez szybki nokaut w pierwszej rundzie. Można się jednak spierać, że wtedy Pietrek był nieprzygotowany na walkę z takim przeciwnikiem, gdyż przez kontuzje obaj fighterzy dowiedzieli się, że będą ze sobą walczyć w dniu gali. Tym razem obaj wiedzą na kogo się przygotowywać i kogo się spodziewać, więc nie będzie mowy o niespodziankach. Zobaczymy czy zwycięży rutyna i doświadczenie dch czy młodość i entuzjazm Pietrka.